Zgłoszenie, wielkie wyróżnienie, sukces, wiedza, kontakty i zabawa. Tak w skrócie można podsumować 4 miesiące przygody Newspointa z jednym z największych europejskich akceleratorów start-upów w Europie – weXelerate.
W sierpniu ubiegłego roku dotarła do nas świetna wiadomość. Zostaliśmy wybrani spośród ponad 1 000 zgłoszeń do udziału w jednym z największych akceleratorów start-upów w Europie. Znalezienie się wśród 50 najlepszych zgłoszeń było dla nas ogromnym wyróżnieniem. Fakt, że nasze działania zostały docenione za granicą był niezwykle budujący i motywował do jeszcze większego zaangażowania w to co umiemy najlepiej – monitorowanie mediów. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, co dokładnie może kryć się za tym projektem i nie mogliśmy się doczekać pierwszego wyjazdu do Wiednia.
Jednym z naszych priorytetów w działaniach na rynku jest informowanie naszych odbiorców i klientów o tym, co się u nas dzieje. Dlatego pierwszym krokiem, po tym jak się dowiedzieliśmy o przyjęciu do weXelerate (i się pochwaliliśmy ?) było nagranie krótkiego wywiadu z CEO Newspoint – Robertem Stalmachem – o tym, czym jest ten projekt i co możemy do niego zarówno wnieść, jak i otrzymać.
Celem projektu jest przede wszystkim pewien rodzaj facylitacji młodych projektów, umożliwienie im współpracy ze sobą, również przy pomocy porad ekspertów. Z naszego punku widzenia nie tyle istotne było doradztwo, bo jesteśmy już za pierwszym etapem rozwoju, ale bardziej zdobycie nowych kontaktów, dodatkowej wiedzy, której nigdy za wiele. Istotne były dla nas też pomysły dużych i znanych marek, które brały udział w projekcie, jak Deutsche Telekom Microsoft, Swarovski, Google, Uber, Siemens, Reiffeisen, Uniqa, Wien Energie, Volksbank czy T-mobile. Wychodzimy z naszymi usługami również na rynek niemieckojęzyczny, więc wszelkie porady przyjmujemy bardzo chętnie, aby jak najlepiej dostosować nasze usługi do potrzeb odbiorców.
W październiku przyszedł czas na pierwszy wyjazd do Wiednia. Mieliśmy już pewne oczekiwania i byliśmy pełni optymizmu. Jednak to, co zobaczyliśmy na miejscu przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Bardzo dobra organizacja, wspaniali ludzie, morze kontaktów i jeszcze więcej wiedzy. No, i piękny Wiedeń… Aż żałowaliśmy, że mogliśmy spędzić tam tylko kilka dni. Były one jednak pełne pozytywnych działań. I chociaż mieliśmy mało czasu na robienie zdjęć i kręcenie materiałów, to przygotowaliśmy co nieco dla wszystkich zainteresowanych. Przestawiliśmy to w krótkim filmiku podsumowującym wyprawę.
Nie mogliśmy się doczekać kolejnych wyjazdów. Każdy był pełen przygód, poznawania nowych przyjaciół i ciekawych wydarzeń, jak Startup Fair czy VR Breakfast. ? Pracowaliśmy i działaliśmy tam dużo, ale też znalazł się czas na zabawę. Ludzie w weXelerate wiedzą jak się dobrze bawić. Imprezy takie, jak GRAND OPENING pamięta się długo i wspomina dobrze.
Podsumowaniem całego projektu były styczniowe eventy – Investor Day i Demo Day. Oczywiście nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie przedstawili kilku statystyk z wydarzeń ?. Podczas Investor Day, 130 inwestorów miało szansę spotkania z 50 startupami. Całe wydarzenie trwało 9 godzin!
Akceleratory startupów dają duże możliwości zarówno dla początkujących firm, jak i w naszym przypadku, takich, które początek mają już za sobą. Dla nas, przygoda z weXelerate była świetnym doświadczeniem, które dało nam dużego kopa do działania. Zostaliśmy docenieni w Europie, jako jedyna polska firma. Pozyskaliśmy wiele nowych kontaktów i mogliśmy podzielić się swoimi doświadczeniami z markami z całej Europy. Poznaliśmy także prywatnie wspaniałych ludzi, z którymi nadal utrzymujemy kontakt. To był dobry czas!
