Badanie produktów do opalania
7 września 2018, Robert Sadowski
Wakacje właśnie minęły. Nasze opalenizny ładnie wyglądają ale czy opalaliśmy się bezpiecznie? Czy używaliśmy filtrów i olejków do opalania? Jakie marki wiodły prym? Sprawdziliśmy to! Wykorzystując monitoring internetu i social mediów poddaliśmy analizie 49 marek w okresie czerwiec, lipiec i sierpień 2018 roku.
Niezależnie od wieku dla wielu Polaków wakacje to ulubiona część roku – nie tylko ze względu na pogodę, ale i plany urlopowe. Słoneczna pogoda sprzyjała wojażom oraz łapaniu opalenizny przypominającej dni beztroski w jesienną pluchę. Wakacyjne klimaty byłe przyjazne nie tylko wyjazdom – w social media znaleźć można było wiele postów dokumentujących przebieg wakacji niejednego internauty.
W elastycznym i szybko rozwijającym się świecie mediów z roku na rok potrafią zajść bardzo duże zmiany w sposobie i miejscu komunikacji. Rok temu to społeczności (głównie Facebook) były liderem (40%), jeśli chodzi o najpopularniejszy serwis do publikacji wpisów zawierających słowo „wakacje” lub podobne. Ale przez ostatnie 12 miesięcy wiele zmieniło się m.in. w związku z aferą Cambridge Analytica. Oprócz zmian w serwisie, będących bezpośrednią odpowiedzią na kryzys, zaobserwować można ciągłą ewolucję sposobu rozprzestrzeniania się treści (zasięgi organiczne) oraz udostępnienia informacji o użytkownikach i fanpegach (np. Info and Ads). To serwisy ze zdjęciami (Instagram, Pinterest) były w tym roku najpopularniejszym (50%) źródłem publikacji wpisów wakacyjnych.
Internauci zdają się być też coraz bardziej świadomi w aspektach udostępniania danych o sobie, dodatkowo nakładając na to czynniki związane ze zmianami w popularnych serwisach oraz po prostu modę, widać wyraźne zmiany sposobu komunikacji się w internecie – m.in. w wielu przypadkach ograniczona została liczba informacji publikowanych na publicznych profilach lub fanpage’ach na rzecz zamkniętych grup/ społeczności. Dodatkowo pod względem prostych postów pokazujących codzienne życie, np. zdjęcia z wakacji, Instagram zaczyna mieć coraz większe znaczenie – w ciągu roku widać znaczny wzrost udziału tego źródła. Polscy internauci dużo chętniej dzielili się z szeroką publiką swoimi zdjęciami niż jeszcze rok wcześniej. Popularność tego serwisu starają się wykorzystywać też influencerzy do promowania własnej osoby oraz pozyskiwania dalszej widowni. Jednym z niekoniecznie pozytywnych przykładów wzrostu popularności i znaczenia tej platformy oraz chęć jej wykorzystania jest stosowanie botów komentujących nowe zdjęcia zawierające dane hashtagi.
Naszemu badaniu poddaliśmy następujące frazy z odmianami:
- olejki do opalania
- balsamy do opalania
- krem do opalania
- preparaty do opalania
- produkty do opalania
- mleczko do opalania
- emulsja do opalania
- spray do opalania
- mleczko ochronne
- pielęgnacja przeciwsłoneczna
Frazy te poszukiwane były w polskim internecie w powiązaniu z następującymi markami, które oferują na naszym rynku produkty do bezpiecznego opalania się:
- Aptonia
- Astrid
- Australian gold
- Avene
- Babaria
- Bielenda
- Biotherm
- Bioderma
- Collistar
- Dax
- Daylong
- Decleor
- Dermacol
- Ducray
- Dulgon
- Eco cosmetics
- Elizabeth arden
- Eubiona
- Eva sun
- Farmona
- Garnier
- Golden sun
- Indola
- Irene
- Kolastyna
- Kosmed
- Ladival
- La roche
- Lirene
- Louis widmer
- Malibu
- Matis
- Mincer
- Missha
- Mustela
- Nacomi
- Nivea
- Nuxe
- Omia
- Oranjito
- Piz buin
- Rejuvi
- Sebamed
- Shiseido
- Skin79
- Soraya
- St.moriz
- St.tropez
- Ziaja
Analizowaliśmy tylko okres trzech wakacyjnych miesięcy tego roku. Top 10 wyników liczby wzmianek wygląda następująco: